Okulary bywają nieodłączną częścią wizerunku. Dobrze dobrane oprawki sprawiają, że robimy na naszym rozmówcy wrażenie osoby kompetentnej i dojrzałej. Moda nie omija już okularowych oprawek szerokim łukiem jak miało to miejsce za komuny. Ale czasem w okularach jest po prostu niewygodnie.
Pakiet startowy
Osoby mające kłopoty ze wzrokiem wiedzą doskonale, że okulary bywają kłopotliwe. Kiedy wada wzroku uniemożliwia pozbycie się ich choćby na krótką chwilę zachodzi obawa, że trzeba będzie zrezygnować z wielu rodzajów aktywności fizycznej. Pójścia na basen czy jazda na rowerze w deszczu odpadają w przedbiegach.
Na szczęście ludzkość wymyśliła soczewki kontaktowe zwane potocznie szkłami kontaktowymi. Jeżeli znacie jakiegoś okularnika, który jeszcze nie dał się do nich przekonać, spróbujcie podarować mu soczewki na urodziny – taki pakiet startowy, po wykorzystaniu którego będzie mógł podjąć decyzję.
W zdrowym ciele, zdrowe… oczy
Najzdrowszym ale i najdroższym rozwiązaniem są soczewki jednodniowe. Rano zakładasz, wieczorem ściągasz i wyrzucasz. Nie ma ryzyka infekcji, nie trzeba zaopatrywać się w płyny ani pojemniki. Wygoda nie do przecenienia! Wyobraź sobie, że nagle z poziomu „okulary ze szkłami jak denka od butelek” (tak, oczywiście można zrobić sobie okulary o szkłach cieniutkich jak kartka papieru ale cena przy dużej wadzie wzroku bywa zaporowa…) przechodzisz na poziom „okulary…? a co to jest?”. Możesz biegać, pływać, wykonać dowolny makijaż. I – co w tym wszystkim najważniejsze – zyskujesz doskonałą ostrość widzenia.
Jeśli urodzinowy pakiet podarunkowy okaże się strzałem w dziesiątkę, obdarowany może indywidualnie dobrać soczewki kontaktowe w gabinecie okulistycznym. Ma do wyboru także soczewki miesięczne i soczewki dwutygodniowe. O tym, które są dla niego najlepsze zdecyduje wraz z okulistą – stan oczu oraz tryb życia mają znaczenie kluczowe.
Miej oko na… prawko
Szkła kontaktowe ratują nie tylko sportowców i amatorów wędrówek w deszczu ale także kierowców. Prowadzenie samochodu w soczewkach jest o niebo wygodniejsze, niż w okularach – inna ostrość i pole widzenia. Trzeba jednak pamiętać, że w każdym prawie jazdy oznaczono, czy wolno nam prowadzić w okularach czy w soczewkach. W polu ograniczenie widnieje odpowiedni kod: 01.01 podpowiada ci, że możesz prowadzić wyłącznie w okularach, 01.02 – w soczewkach, a 01.06 – i w tym, i w tym.
Zerknij do prawka, dostosuj się do przepisów albo… pędź wymienić dokument, zahaczając po drodze o okulistę uprawnionego do badania wzroku kierowców. Soczewek kontaktowych już sobie odebrać nie dasz! Prawa jazdy też nie, prawda…?